Większość społeczeństwa je pieczywo codziennie. Warto wybierać świeże i takie, które będzie najkorzystniejsze dla zdrowia. Stojąc przed półką w piekarni, zastanawiamy się, jakie wybrać. Podjęcie decyzji nie jest łatwe, zwłaszcza że określenia użyte do opisu pieczywa tego nie ułatwiają i dla wielu z nas są niezrozumiałe. Jakie pieczywo jest najzdrowsze? Poniżej spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie.
Chleb żytni, pszenny czy razowy? Zrobiony na drożdżach czy na zakwasie? Jaki chleb wybrać, aby nasza dieta była łatwiejsza do zbilansowania? W sieci można znaleźć wiele opinii o szkodliwości jedzenia pieczywa i niestety wielu konsumentów odrzuca wypieki zbożowe, a to duży błąd. Każdy zdrowy człowiek, który nie prowadzi diety odchudzającej, powinien zapewnić sobie około 45–60% dziennej energii ze spożycia węglowodanów (cukrów). Chleb jest ich doskonałym źródłem, jednak w zależności od użytej mąki mogą to być cukry proste lub złożone.
Poniżej znajdziesz odpowiedź na pytanie o to, na co zwrócić uwagę, aby pieczywo faktycznie miało pozytywny wpływ na Twoje zdrowie.
Zawartość błonnika pokarmowego wpływa na uczucie sytości. Poza tym usprawnia on pracę jelit i przeciwdziała zaparciom. Ma pozytywny wpływ na utrzymanie prawidłowego poziomu glukozy i cholesterolu. W dłuższej perspektywie spożywanie produktów bogatych w błonnik zmniejsza ryzyko cukrzycy typu II, chorób układu krążenia, a także nowotworów. Chleb pszenny z białej oczyszczonej mąki pszennej zawiera znikome ilości błonnika. Lepszym wyborem będzie ciemne pieczywo bogate w błonnik, np. chleb wieloziarnisty czy razowy.
Przy wyborze chleba ważna jest również zawartość witamin i składników mineralnych. Ciemne pieczywo jest lepszym źródłem tych cennych elementów. Zawiera nie tylko więcej błonnika pokarmowego, ale i witamin z grupy B, żelaza, cynku czy magnezu.
Indeks glikemiczny umożliwia klasyfikację pieczywa pod względem tego, jak zmienia się poziom glukozy we krwi po jego spożyciu. Najzdrowszy chleb to taki, który charakteryzuje się niskim IG. Zbyt wysoki negatywnie wpływa na utrzymanie prawidłowej masy ciała i zwiększa ryzyko zaburzeń gospodarki węglowodanowej. Unikaj pieczywa wypiekanego na bazie mąki kukurydzianej, krupczatki, pszennej chlebowej i ryżowej. Lepszym wyborem będzie chleb pełnoziarnisty.
Podstawą diety zdrowych osób nie powinno być jasne pszenne pieczywo. Lepszym wyborem będą wypieki o wyższej wartości odżywczej, z pełnego ziarna i z dodatkiem nasion i pestek. Pojawia się jednak pytanie, które pieczywo wybrać – na zakwasie czy na drożdżach? Tradycja wypiekania chleba zakłada użycie zakwasu. Jak mówią piekarze, do wypieku chleba na zakwasie potrzebna jest mąka, woda i czas. Niestety ostatni składnik stał się dość niewygodny, zwłaszcza dla producentów wytwarzających pieczywo na większą skalę. W przypadku zakwasu musimy planować wypiek z czterodniowym wyprzedzeniem, aby zakwas był dojrzały i gotowy. Jak widać, pieczenie chleba na zakwasie jest bardziej czasochłonne, dlatego wiele piekarni decyduje się na stosowanie drożdży lub ewentualnie zakwasu z dodatkiem drożdży. Rozwiązanie to z pewnością jest korzystne z ekonomicznego punktu widzenia, jednak cierpi na tym wartość odżywcza chleba. Wartościowe pieczywo to takie, którego spożywanie przyniesie nam korzyści zdrowotne. W tym kontekście prym wiedzie chleb na zakwasie.
Wiele dyskontów czy marketów oferuje pieczywo wypiekane na miejscu. W chwili zakupu kusi przyjemnym aromatem i pięknym wyglądem, jednak bardzo szybko traci te właściwości. Zastanawiasz się, dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest prosta – chociaż ciasto wypieka się w sklepie, to wcześniej było ono przez długi czas mrożone. Produkt mrożony, czyli tzw. półzapiek, to ciasto wypieczone w ok. 80% i przeznaczone do późniejszego odpieku. Wiąże się to z koniecznością pieczenia dwa razy, a to dodatkowo wysusza produkt. Znakomitą alternatywę proponuje piekarnia Pasol. Od ponad 20 lat umiejętnie łączy ona receptury i doświadczenie najsłynniejszych świdnickich piekarzy. Dzięki temu w rodzinnej piekarni wypiekany jest smaczny, zdrowy i prawdziwy chleb. Ciasto nie jest mnożone na żadnym etapie produkcji.