„Dzisiaj jest Twoją pierwszą pustką kartką z książki liczącej 365 stron, napisz dobrą książkę” – to powiedzenie szczególnie popularne, gdy wchodzimy w Nowy Rok zwykle z mnóstwem noworocznych postanowień.
Zwiększony ruch odnotowują kluby fitness, siłownie, większe obroty zauważają właściciele sklepów ze zdrową żywnością. Ale nasz entuzjazm przygasa i noworoczne cele dość szybko znikają, gdy zapominamy, że za każdym sukcesem – wszystko jedno czy w pracy nad sobą, czy w biznesie – stoją tygodnie, miesiące, a niekiedy lata przygotowań. Że od prozaicznego „schudnę” do prawdziwych i trwałych efektów dzielą nas nie dni, czy tygodnie wytężonych ćwiczeń, ale konsekwentna zmiana nawyków żywieniowych i stylu życia.
My wraz z Nowym Rokiem wkroczyliśmy w drugie ćwierćwiecze działalności. Podsumowaliśmy minione 25 lat i bogatsi o zebrane w tym okresie doświadczenia, z radością patrzymy w przyszłość. Chcemy się rozwijać, dlatego snujemy plany i precyzujemy nasze cele. Nadal niesamowitą frajdę sprawia nam wypiekanie chleba. Z uwagą i troską prowadzimy zakwas, wybieramy najlepsze mąki, ziarna i nasiona. Cenimy tradycyjne receptury i klasyczne smaki, ale nie ograniczamy się tylko do sztandarowych wypieków: chleba żytniego, grahama i codziennego. Szukamy także nowych smaków, bo wierzymy, że wśród 365 dni roku jest czas, by rozsmakować się także w innych gatunkach i rodzajach pieczywa, czego Państwu i sobie życzę.